czwartek, 10 marca 2011

pod presja

Dziś ma urodziny Chuck Noris i to 71 wiec HEPI BERSDEJ

Pozdrowienia dla Barbary która tu jako jedyna zgada. Moja zona ostatnio postanowiła tez prowadzić bloga i w przeciągu jednego dnia miała więcej wejść niż ja od stycznia, to chyba coś znaczy o moim blogu ze jest tak zajebisty ze strach tu zaglądać żeby się zwoje na mózgu nie wyprostowały.

Dnia 10 marca przypada tez dzień mężczyzn i jakoś nie pokazywali w telewizji tłumów kobiet pędzących do swych ukochanych z skrzynka piwa, jak to bywa 8 marca w kiedy to my niby tak zapominalscy faceci pędzimy do kwiaciarni po jakiegoś kwiatka a jak już człowiek zapomni tak ma pozamiatane do końca roku. Moja ukochana zona pamiętała, a ja tez na dzień kobiet nie pozostałem obojętny i wręczając mej ukochanej bukiet róż na walentynki wspomniałem ze ma nimi obdzielić wszystkie swe święta do urodzin czyli przez ponad 3 miesiące. Wiec kobiety sie mobilizujcie i za rok to do swego chłopa z skrzynka piwa albo dobrym liskaczem bo te wszystkie kwiaty  to nie kosztowały tyle samo co esemes napisany po tym jak wam ktoś wspomniał o takim ów świecie.

środa, 9 marca 2011

powrót do zywych

No i jestem s powrotem wiele osób nie zaglądało na tego bloga bo i nie ma poco:) 
U mnie po staremu. ale chciałem napisać dziś o ludzkiej głupocie gdyż chyba nie zna granic i się o tym przekonałem. Mam kolegę który na własne życzenie z mózgu zrobił sobie galaretę. I to wszystko w przeciągu tygodnia przy pomocy dobrej marihuany taniej wódki i red bulla, wiec jest morał taki z tej opowieści jeżeli chcecie się bawić to nie mieszajcie w żaden sposób. bo wam przyjdzie przechodzić 3 poziom transformacji i się z talerzem będziecie kłaść spać.
A na urlopie było elegancko z jedynym co bylem na bieżąco to bajki na mini mini i swoja waga:D wiec proponuje takie pranie mózgu to człowiek zapomni o pracy.


                                                                                                                                 pozdrawiam vito